Każdy kierowca posiada indywidualny styl jazdy samochodem. Nie zawsze jest on jednak korzystny dla naszego pojazdu oraz otoczenia. Jak to zmienić?
Ecodriving to technika jazdy samochodem, której podstawowym założeniem jest oszczędność. Należy jednak pamiętać, że oszczędna jazda to także jazda ekologiczna. Korzyści odczuje nie tylko nasz portfel, ale także środowisko. Wystarczy sumiennie przestrzegać kilku ważnych zasad, a ekonomia naszej jazdy będzie stać na znacznie wyższym poziomie. Zużycie paliwa w głównej mierze zależy od umiejętności oraz nawyków kierowcy.
Obecnie produkowane samochody dzięki swojej konstrukcji pozwalają na dynamiczne ruszanie bez potrzeby nadmiernego rozgrzewania silnika. Kiedyś konieczne było wcześniejsze „rozruszanie motoru”. Skutkiem było zużywanie sporej ilości paliwa. Jedną z podstawowych zasad ecodrivingu jest zatem możliwie szybkie ruszanie.
W trakcie jazdy silnik powinien pracować w zakresie optymalnych obrotów. Można to kontrolować poprzez obserwację obrotomierza – odpowiedni przedział jest zaznaczony na zielono. Podczas dłuższych podróży dobrym rozwiązaniem będzie stosowanie tempomatu. Jest to urządzenie, które automatycznie stabilizuje prędkość i obroty silnika bez względu na pochyłość trasy, którą przebywamy. Utrzymywanie prędkości na stałym poziomie oraz niskie obroty sprzyjają obniżeniu spalania – stosując tempomat, można naprawdę sporo zaoszczędzić.
Hamowanie silnikiem to umiejętność, którą powinien posiadać każdy kierowca. Pozwoli to nie tylko na zaoszczędzenie paliwa, ale także wydłuży żywotność układu hamulcowego. Technika polega na stopniowej redukcji biegów, dzięki czemu prędkość pojazdu zostanie wytracona. Podczas takiego hamowania spalanie jest na poziomie zera, ponieważ wtryskiwacze nie pracują. Sytuacji, w których można wykorzystać tę technikę, jest całe mnóstwo – na przykład zbliżanie się do skrzyżowań lub świateł.
Podczas nawet najkrótszych postojów silnik powinien zostać wyłączony. Dotyczy to również stania w korku, czekania na światłach bądź na przejeździe kolejowym.
Jeżeli samochód nie posiada wbudowanych czujników ciśnienia w oponach, należy samodzielnie je kontrolować przynajmniej raz na 2–3 miesiące. Spadek ciśnienia w oponach zwiększa zużycie paliwa o kilka procent i zmniejsza żywotność opon o prawie jedną trzecią. Zaniżone ciśnienie w oponach może być również niebezpieczne – wydłużona zostaje droga hamowania oraz zmniejsza się przyczepność pojazdu.
Im większe będzie obciążenie pojazdu, tym większa moc będzie potrzebna do uzyskania określonej prędkości. Zbędny bagaż negatywnie wpłynie na zużycie paliwa.
Moda na ecodriving pojawiła się kilka lat temu, wraz ze wzrostem świadomości dotyczącej emisji szkodliwych substancji przez samochody. Technika ta posiada zarówno zwolenników, jak i przeciwników. W praktyce okazuje się, że coraz mniej osób z niej korzysta. Czym jest to spowodowane?
Oszczędna jazda może okazać się droższa, niż mogłoby się wydawać. Zdarzyć się może, że pieniądze zaoszczędzone na tankowaniu paliwa bardzo szybko zostaną wydane w warsztacie samochodowym.
W wielu samochodach optymalne obroty skalibrowane są tak, że tylko nieznacznie przekraczają obroty biegu jałowego. W momencie naciśnięcia pedału gazu silnik może zacząć wibrować. Oznacza to, że pracuje pod zbyt dużym obciążeniem, a w połączeniu z niskimi obrotami może to stanowić bezpośrednie zagrożenie zarówno dla silnika, jak i dla bezpieczeństwa kierowcy. Zbyt ekonomiczna jazda może dodatkowo skrócić żywotność tłumika drgań skrętnych.
Narażone jednostki to również turbosprężarki, zwłaszcza te o zmiennej geometrii, oraz układ wydechowy. Delikatna jazda może doprowadzić do zatkania zaworu recyrkulacji spalin, katalizatorów oraz filtrów. Dlatego też układ wydechowy powinien zostać raz na jakiś czas „przedmuchany”.
Jak widać, ekologiczna jazda nie zawsze musi być opłacalna. Lista części, które mogą ulec uszkodzeniu, jest naprawdę długa, a przytoczone przykłady to tylko kropla w morzu. Jak zatem prawidłowo jeździć?
Najważniejszy jest rozsądek oraz uniknięcie popadania ze skrajności w skrajność. Zarówno zbyt delikatna, jak i zbyt agresywna jazda może zaszkodzić pojazdowi oraz portfelowi. Płynne poruszanie się po drodze oraz unikanie gwałtownego hamowania i przyspieszania to klucz do sukcesu. Ecodriving wcale nie musi być destrukcyjny – wystarczy zadbać o kilka podstawowych kwestii.
(fot. pixabay.com)
