Jazda z mężem – kiedy powinniście zmieniać się za kierownicą?

Jazda z mężem – kiedy powinniście zmieniać się za kierownicą?
Potrzebujesz ok. 4 min. aby przeczytać ten wpis

Wybierając się na wakacje samochodem, mamy przed sobą kilka lub nawet kilkanaście godzin jazdy. Zmęczenie za kółkiem może mieć tragiczne konsekwencje. Jak dotrzeć bezpiecznie do celu?

O czym warto pamiętać przed wyruszeniem w trasę? 

W kwestii bezpieczeństwa ogromne znaczenie ma samo przygotowanie przed podróżą. Należy w szczególności zadbać o stan techniczny samochodu. Każda awaria po drodze przysporzy wielu problemów, nasilając zmęczenie i frustrację – szczególnie w przypadku, gdy wyruszamy za granicę i niekoniecznie będziemy w stanie porozumieć się z lokalnymi mechanikami. Warto pamiętać także o zapasowych żarówkach, kole i płynach.

Kolejną ważną kwestią jest wybór dogodnej trasy. Wcześniejsze zapoznanie się z drogą pomoże wybrać najlepszą opcję, która może skrócić całą przeprawę o cenne godziny. Następnym istotnym punktem jest spakowanie wszystkich niezbędnych akcesoriów. Jeżeli podróżujemy z dziećmi, musimy mieć na uwadze, że najmłodsi szybko się nudzą – musimy zatem zapewnić im dostęp do rozmaitych zajęć, zabawek i gier. Dzięki temu będą grzeczne i spokojne.

Dodatkowo należy pamiętać o prowiancie. Wszelkiego rodzaju przekąski i ciepłe posiłki pozwolą uniknąć postojów w przydrożnych zajazdach, które mogą serwować menu o wątpliwej jakości. Dla kierowców najważniejsze jest jednak stosowne wypoczęcie. Sen odpowiedniej długości pozwoli na regenerację organizmu i da nam gotowość do ciężkiej podróży.

Zmiany są dobre – szczególnie te za kierownicą 

Decyzja o wybraniu się w długą podróż musi być podjęta racjonalnie i odpowiedzialnie. Jazda z całą rodziną, szczególnie kiedy dzieci zachowują się głośno, bywa dla kierowcy wyczerpująca. Koncentracja na drodze i jednoczesna obserwacja niesfornych pociech może szybko zmęczyć osobę za kółkiem – warto mieć do dyspozycji zmiennika.

Kiedy zmienić się za kierownicą? 

Posiadanie u boku osoby, z którą można zamienić się w trakcie podróży, jest bezcenne. Po pierwsze – nie trzeba przerywać wyprawy, dzięki czemu oszczędza się czas przeznaczony na urlop. Po drugie – gdy poczujemy pierwsze oznaki zmęczenia, nie musimy nerwowo szukać miejsca postoju czy płacić za nocleg.

Kiedy należy zamienić się z drugim kierowcą? Warto to zrobić, gdy:

  • wystąpią pierwsze oznaki zmęczenia, czyli ziewanie, które będzie nasilać się ze wzrostem poziomu wyczerpania;
  • podjeżdżasz zbyt blisko do samochodu przed Tobą. Może się to zdarzyć szczególnie w korku – taka monotonna i powolna jazda męczy podwójnie; 
  • nie zatrzymałeś się na czerwonym świetle. Znużony kierowca traci koncentrację, przez co jazda opiera się na ślepym ruchu przed siebie bez reakcji na znaki drogowe czy sygnalizację świetlną;
  • nie zważasz na przeszkody na drodze takie jak progi zwalniające. Twoja jazda jest bezwiedna, nie dostosowujesz prędkości i reakcji do napotkanych sytuacji;
  • Nie wykazujesz adekwatnej koncentracji i nie możesz się skupić;
  • Masz problemy z powiekami. Stają się nadmiernie ciężkie, a mrużenie oczu zawęża pole widzenia.

Uważaj na hipnozę drogową

To zjawisko ma miejsce w szczególności na trasach szybkiego ruchu, gdzie można jechać z dużą prędkością. Wykorzystuje się wtedy podświadomie tzw. widzenie centralne, czyli patrzenie na obiekty oddalone maksymalnie o 15 stopni od centralnej osi naszego wzroku. Obserwujemy wtedy jedynie pas ruchu, po którym się poruszamy – patrząc jednocześnie w przód (widzenie tunelowe). Kierowcy charakteryzują to odczucie jako „zwężanie się drogi”.

Kiedy widzimy tylko migotanie białych pasów ruchu, słyszymy przyjemny warkot silnika, a dodatkowo wcześniej spożyliśmy smakowity, obfity posiłek i w tle gra relaksująca muzyka, trasa może okazać się aż zbyt relaksująca. Szczególnie podatne są na to osoby, które w stu procentach ufają swoim samochodom, ich stanowi technicznemu i systemom bezpieczeństwa. Dochodzą także funkcje pojazdów przejmujące pewne zadania od kierowcy, takie jak tempomat. W tym przypadku stopy nie mają kontaktu z pedałem gazu i hamulca zasadniczego, co może znacznie rozleniwić kierowcę. Wygodny zagłówek i nieprawidłowa, półleżąca pozycja za kierownicą dają wrażenie leżenia w łóżku.

Wszystkie powyższe czynniki składają się na wprowadzenie kierowcy w stan apatii, senności i odrętwienia. W dodatku powodują spowolnienie reakcji, utratę poczucia rzeczywistości i zdolność realnej oceny sytuacji. W połączeniu ze sporym zmęczeniem taki stan może przyczynić się do tragicznych wypadków. Warto zatem zadbać o odpowiedni poziom uwagi – dobrym sposobem może być po prostu rozmowa ze swoimi pasażerami.

(fot. pixabay.com)

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*