Daleka podróż z dzieckiem – jak ją przetrzymać?

W drodze
Daleka podróż z dzieckiem – jak ją przetrzymać?
Potrzebujesz ok. 4 min. aby przeczytać ten wpis

Długa podróż, zwłaszcza w gorący dzień, bywa bardzo męcząca dla dorosłych. Dzieci odczuwają to jeszcze mocniej – nie dziwmy się więc ich zniecierpliwieniu. Jak poradzić sobie w trasie z małym dzieckiem? O czym warto pamiętać?

Komfort dziecka – podstawa udanej podróży

Małe  dziecko będzie niespokojne w podróży nie dlatego, że akurat ma taki kaprys, ale z powodu szybkiej zmiany otoczenia i dyskomfortu, który odczuwa w trakcie  jazdy. Walka z jego dyskomfortem jest najlepszym sposobem zadbania o to, aby się uspokoiło i grzecznie przejechało kolejne kilometry trasy. W zależności od wieku:

  • niemowlę powinno się wcześniej przewinąć i nakarmić,
  • kilkumiesięcznemu dziecku trzeba przed podróżą podać lekki posiłek, zmienić pieluchę i – ewentualnie – upewnić się, że skorzystało z ubikacji.

Bardzo ważne jest zadbanie o to, aby w samochodzie nie było za gorąco, dlatego warto wcześniej dobrze go wywietrzyć. 

Jak ubrać pociechę? Czy powinna być w nosidełku?

Dziecko powinno być ubrane na cebulkę. Tylko taki sposób umożliwi, w miarę zaistnienia potrzeby, rozebranie go lub ubranie w zgodzie z rozsądkiem i panującymi warunkami. 

Dziecko nie tylko powinno, ale wręcz musi być w foteliku. Powinniśmy  pamiętać, że niezależnie od dyskomfortu jazdy i ewentualnych jej zakłóceń przez znużonego malca, jego bezpieczeństwo powinno być dla nas priorytetem. Aby dziecko nie męczyło się tak bardzo podczas podróży, warto robić częste postoje.

Jak często robić przerwy z małym dzieckiem?

Przewożenie małego, powiedzmy trzymiesięcznego dziecka w foteliku jest konieczne, ale problematyczne. Zalecane przerwy podczas podróży powinno się robić mniej więcej co 2 godziny. Malucha wyjmuje się wówczas z nosidełka i układa w pozycji na brzuchu, by kręgosłup był ułożony w przeciwny sposób, niż podczas siedzenia. 

Kiedy wyruszyć w podróż z małym dzieckiem?

Oczywiście nie ma co do tego reguły, ale istnieje ważna wskazówka – należy starać się podróżować w godzinach, w których zwykle malec ucina sobie drzemki.  Śpiące dziecko nie będzie zwracało uwagi na niepokojące je zmiany w otoczeniu i fakt, że opuszcza przytulny pokój na rzecz nie zawsze wygodnego samochodu.

Co z klimatyzacją w aucie?

Klimatyzacja samochodowa bywa wybawieniem w długiej trasie. Wszyscy wiemy jednak, że nawet w przypadku dorosłej osoby radykalne zmiany temperatur bywają przyczyną przeziębień. W przypadku dziecka jest to jeszcze większy problem. Zaleca się więc nastawienie klimatyzacji na 22 – 23 stopnie lub zrezygnowanie z niej.

Jedno z rodziców powinno siedzieć obok dziecka

Przejście jednego z rodziców na tylne siedzenie jest bardzo praktyczne i  pomaga zadbać o bezpieczeństwo dziecka. Oczywiście nie trzeba tutaj przesadzać i widzieć zagrożeń na każdym kroku, ale przezorność nakazuje być blisko. Dziecko może się przecież ubrudzić lub zakrztusić. Trzeba będzie je też prawdopodobnie nakarmić. Wreszcie – zająć w ciekawy sposób tak, aby nie zwracało uwagi na trudy podróży.

Jak zająć dziecko w podróży? Zabawki i zabawy

Nie zawsze zdarza się tak, że nasza pociecha przesypia całą drogą. Ważne jest wówczas, aby zająć jej czas czymś dla niej ciekawym. W przypadku najmniejszych dzieci warto zabrać kilka rodzajów zabawek. Mogą być to książeczki, grzechotki lub przytulanki.

W przypadku starszego dziecka można zaproponować zabawę w kolory, zgadywanki lub opowiadanie bajek. Niekiedy, zwłaszcza posiadając do tego talent, można śpiewać z nim piosenki. 

Rozmowa z dzieckiem w podróży

Dobrym pomysłem jest też rozmowa z dzieckiem.  Zarówno mówienie i uśmiechanie się do rocznego dziecka, jak też odpowiedzi na niekończące się pytania przedszkolaka, mogą pomóc w przezwyciężeniu znużenia, które pojawia się podczas podróży. Jeśli przejeżdżamy przez jakieś miasto lub mijamy malowniczy krajobraz – opowiedzmy dziecku o nim. 

(Photo by Kelly Sikkema on Unsplash)

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*