Już w Nowy Rok nowy taryfikator uderzył w pierwszego nieszczęśnika. Padło na kobietę z Warszawy, która dopuściła się wykroczenia na oczach policji.
Już w Nowy Rok nowy taryfikator uderzył w pierwszego nieszczęśnika. Padło na kobietę z Warszawy, która dopuściła się wykroczenia na oczach policji.
Brak wolnych karetek zmusił kierowcę do podjęcia decyzji. Po ówczesnej konsultacji z nadzorem ruchu, uzyskał zgodę na przetransportowanie kobiety.