Kierowca wydmuchał ponad 6 promili alkoholu. Jakim cudem był w stanie prowadzić samochód?

Aktualności
Kierowca wydmuchał ponad 6 promili alkoholu. Jakim cudem był w stanie prowadzić samochód?
Potrzebujesz ok. 2 min. aby przeczytać ten wpis

W Tarnowie doszło do niecodziennego wypadku. Niecodziennego, ponieważ spowodował go kierowca, który na miejscu zdarzenia wydmuchał ponad 6 promili alkoholu. Niemożliwe? Historia jest jednak prawdziwa. Kierowca kierował pojazdem marki Volvo. Spowodował korek na kilka kilometrów.

Kierujący Volvo, na krótkim i krętym odcinku pod wiaduktami przy ul. Tuchowskiej w Tarnowie, uderzył w bariery, później w betonową betonową podporę mostu, a na końcu w jadącego w przeciwnym kierunku Nissana. Przejazd w tym miejscu zablokowany był w obie strony.

Nie trudno się domyślić, że przyczyną takiego zdarzenia okazał się alkohol. Kierowca, podczas pierwszego badania alkomatem, wydmuchał 3,0 mg/l, czyli ponad 6 promili alkoholu! Jeśli podejrzewacie źle skalibrowany alkomat, mylicie się. Kolejne badanie, już kilka godzin po incydencie wskazało, że kierujący wciąż w organizmie ma ponad 3 promile alkoholu. Organizm bardzo wolno rozkładał alkohol w ciele mężczyzny. Pytanie brzmi: ile musiał wypić, by osiągnąć taki wynik i jakim cudem był świadomy tego, co robi. Jakim cudem był w stanie wsiąść w ogóle za kierownicę auta? I gdziekolwiek pojechać.

Ten 31-letnie mężczyzna był już karany i jest doskonale znany funkcjonariuszom. W 2017 roku orzeczono wobec niego sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Obowiązuje on nadal, a wygasa w 2021 roku. Jak widać, kierowca ma już na koncie podobne przewinienia.

(fot. materiały policji)

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*