Ostatnim najgorętszym tematem polskiego internetu wydaje się być sytuacja związana z popularną aktorką. Według zdjęcia jednego z internautów, Frycz miała zostawić swoje dwuletnie dziecko w samochodzie, podczas gdy sama udała się na małe zakupy do pobliskiego sklepu…
Wśród internautów rozgorzała dyskusja oraz, nie oszukujmy się, lincz Olgi Frycz dotyczący tego, czy podobne zachowanie jest rozsądne i godne matki. Z uwagi na zaistniałą sytuację spojrzeliśmy do kodeksu wykroczeń by przytoczyć następujący artykuł prawny.
Art. 106. Kodeksu wykroczeń
Kto, mając obowiązek opieki lub nadzoru nad małoletnim do lat 7 albo nad inną osobą niezdolną rozpoznać lub obronić się przed niebezpieczeństwem, dopuszcza do jej przebywania w okolicznościach niebezpiecznych dla zdrowia człowieka, podlega karze grzywny albo karze nagany
Według powyższego przepisu, aktorka ponosi wszelką winę za pozostawienie nieletniej bez opieki. W końcu, zostawienie dziecka w samochodzie jest wyjątkowo niebezpieczne – temperatura wewnątrz pojazdu w zaledwie 10 minut może wzrosnąć o aż 50%. To wszystko biorąc pod uwagę fakt, że dziecko o wiele szybciej się nagrzewa niż dorosły człowiek.
Do sprawy jednak odniósł się także rzecznik Komendy Stołecznej Policji w celu rozwiania wszelkich wątpliwości.
rzecznik prasowy Komendanta Głównego Policji, insp. dr Mariusz Ciarka.
To, czy w danej sytuacji dziecko przebywało w „okolicznościach niebezpiecznych dla zdrowia człowieka”, rozpatrywane jest za każdym razem indywidualnie. Nie ma prawa, które by określało, że zostawienie dziecka w samochodzie jest zabronione. Wszystko zależy od okoliczności – głównie od tego, ile trwała ta sytuacja. Bardzo często zdarza się, że rodzic zapomniał z domu portfela i wraca po trzech minutach. Nic złego się wtedy nie dzieje. Jeśli jednak rodzic idzie do sklepu i zostawia dziecko na godzinę, sprawa robi się poważna. Zwłaszcza w lecie i w zimie.
(Fot. Pixabay)