Podróż z chorym dzieckiem – jak się do niej przygotować?

Przed podróżą
Podróż z chorym dzieckiem – jak się do niej przygotować?
Potrzebujesz ok. 5 min. aby przeczytać ten wpis

Podróżowanie z chorym dzieckiem może być wymagające. Co zrobić, by odpowiednio przygotować się na taką trasę?

Jakie objawy może mieć dziecko przed podróżą?

Dzieci mogą dość mocno przeżywać podróże – szczególnie długie. Nie muszą być to jednoznacznie negatywne emocje. Podekscytowanie może sprawić, że nasza pociecha będzie wymiotować, dostanie biegunki czy będzie po prostu czuć się źle. Będziemy wtedy oczywiście postępować inaczej niż w przypadku gorączki, anginy lub innej choroby.

Nasze przygotowanie do drogi będzie więc wyglądać różnie, w zależności od tego, w jakiej sytuacji się znajdujemy. By odpowiednio zadbać o komfort dziecka, należy przede wszystkim słuchać tego, co mówi na temat swoich objawów, starać się na bieżąco reagować na jego słowa i wspierać, jak tylko się da.

Co zrobić, gdy dziecko denerwuje się przed podróżą?

Długie trasy to wysiłek psychiczny nie tylko dla dorosłych, ale także dla dzieci. Szczególnie ważne jest zadbanie o poczucie bezpieczeństwa i swobodę dziecka w trakcie podróży. W przeciwnym wypadku jazda może być utrapieniem zarówno dla dziecka, jak i dla nas.

Gdy objawy naszej pociechy mają podłoże psychiczne, warto:

  • Przedstawić dziecku trasę – podać orientacyjny czas jazdy i zaplanować parę przystanków. Dobrym pomysłem będzie także przedstawienie ciekawych miejsc do zobaczenia w trakcie podróży.
  • Zadbać o spokój – dać dziecku trochę czasu na oswojenie się z myślą o wyjeździe, pozwolić sobie na przełożenie wyjazdu o kilkanaście minut. Nawet jeżeli podróż jest planowana już od kilku dni, dzieci często nie myślą o tym na bieżąco, a kiedy przychodzi dzień wyjazdu, mogą reagować w różny sposób.
  • Zachęcić dziecko do jazdy – przedstawić cel podróży, przygotować nagrodę za przetrwanie trasy i zapewnić rozrywkę. Zabawa w trakcie jazdy nie powinna ograniczać się do tabletu, telefonu czy książki – to krótka droga do problemów z chorobą lokomocyjną.

Kilka porad przed jazdą samochodem z chorym dzieckiem

Kiedy czeka nas jazda samochodem z chorym dzieckiem, należy zadbać o to, by miało na sobie luźne ubrania, które nie będą krępować ruchów i powodować dyskomfortu. Warto zaplanować dłuższe przerwy. Gdy na naszej trasie znajduje się jakiś ciekawy obiekt, możemy zrobić tam godzinny przystanek zamiast kilkuminutowego rozprostowania nóg.

Musimy liczyć się także z tym, że podróż z najmłodszymi wymaga częstszych postojów. Gdy dziecko reaguje na jazdę wymiotami, warto zadbać o miskę czy chociażby worek, by nie zabrudzić wnętrza pojazdu. Na trasie nie są wskazane ciężkie posiłki i napoje gazowane.

Przygotuj się do podróży z chorym dzieckiem

Gdy podróżujemy z dzieckiem, które może być chore lub spodziewamy się, że złapie infekcję, warto zadbać o kluczowe wyposażenie. Co powinniśmy zabrać ze sobą w trasę?

  • Suplement diety w postaci probiotyku – mikroflora dziecka jest bardzo wrażliwa. To szczególnie ważne, gdy podróżujemy do innych krajów – wpływ nieznanej kuchni lub niezbyt czystej wody może powodować problemy z układem pokarmowym.
  • Środek przeciwgorączkowy – jeśli dziecko ma przepisany antybiotyk, trzeba pamiętać także o wodzie do popicia. Warto zabrać kubek – popijanie leków z butelki nie zawsze spotyka się z pozytywnymi reakcjami dzieci.
  • Lek na chorobę lokomocyjną – gdy nie znamy jeszcze barier naszego dziecka w długich trasach, warto się wyposażyć w taki środek. Choć większość lekarstw tego typu jest dość bezpieczna, powinniśmy skonsultować ich używanie z lekarzem.
  • Środek przeciwbólowy – najlepiej delikatny, który nie zawiera wielu składników aktywnych.

W podróży mogą przydać się także bandaże i opatrunki. Mimo że nie mają związku z chorobami, zawsze musimy brać pod uwagę ryzyko, że coś stanie się naszemu dziecku. To produkty, które możemy kupić przy okazji zaopatrywania się w powyższe środki.

Chore dziecko a podróż samolotem

Latanie z dzieckiem często nie jest prostą przeprawą – szczególnie w przypadku wystąpienia choroby, której objawy obejmują na przykład katar. W trakcie lotu dochodzi do znaczących zmian ciśnienia. Nos i uszy są ze sobą silnie związane na poziomie konstrukcji czaszki, przez co nawet niewielkie przeziębienie może być ogromnym dyskomfortem dla najmłodszych. Spotyka to także dorosłych, lecz na znacznie mniejszą skalę.

Jeśli nasza podróż nie jest pilna, a dziecko jest chore, najlepszym wyjściem będzie po prostu przełożenie lotu. Gdy nie jest to możliwe, warto zadbać o zakup gumy do żucia, lizaków lub cukierków z gumą. Przełykanie śliny to prosty i skuteczny sposób na poradzenie sobie z wysokimi przeciążeniami. W niektórych liniach lotniczych możemy także skorzystać z pomocy personelu pokładowego.

(fot. pixabay.com)

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*