Funkcjonariusze brzeskiej i tarnowskiej drogówki stali się świadkiem oraz uczestnikiem niecodziennej sytuacji. Według relacji policjantów, do mundurowych zgłosił się zrozpaczony ojciec, który twierdził, że jego syn potrzebuje pomocy. Funkcjonariusze wkroczyli do akcji.
Według relacji mężczyzny, roczne dziecko miało połknąć baterię podczas porannej zabawy. Zdenerowani rodzice, wiązący chłopca do szpitala, postanowili poprosić o pomoc funkcjonariuszy drogówki. Sytuacja wymagała natychmiastowego działania i nie mogli lepiej trafić.
Mundurowi pełniący służbę w miejscowości Domosławice błyskawicznie podjęli decyzję i przystąpili do działania – poinformowali o zaistniałej sytuacji dyżurnego, włączyli sygnały świetlne i dźwiękowe i eskortowali samochód wiozący rocznego chłopca. Ostatecznie udało się dotrzeć w mgnieniu oka do Tarnowskiego SOR-u, gdzie dziecko trafiło pod opiekę specjalistów. Na szczęście, wszystko dobrze się skończyło.
(Fot. Policja)