Co odpowiedzieć, gdy dziecko pyta „kiedy dojedziemy”? Najciekawsze odpowiedzi

W drodze
Co odpowiedzieć, gdy dziecko pyta „kiedy dojedziemy”? Najciekawsze odpowiedzi
Potrzebujesz ok. 4 min. aby przeczytać ten wpis

Będąc rodzicem znasz tą sytuację – jedziecie na wakacje, a dziecko pyta “mamo/tato, kiedy dojedziemy”? Zastanawiasz się wtedy, co odpowiedzieć? “Za chwilkę” to tylko jedna z opcji!

W końcu się udało – wasze pierwsze wakacje razem. Ty, Twój mąż i Wasze dziecko. Wymarzona podróż jest jednak obarczona ryzykiem, niepewnością i stresem. Jeszcze nigdy nie byliście na wakacjach ze swoim synem lub córką. Po kilku latach przyszedł jednak ten moment. Niestety, już po drodze masz wątpliwości. Pytania dziecka w trakcie jazdy doprowadzają Cię do szału, a tu jeszcze kilka godzin jazdy. Jakie pytanie pada najczęściej? Pewnie to, które znajduje się w tytule. Nasze pociechy raczej nie są fanami jazdy samochodem, szczególnie w tak długie trasy. Nic dziwnego, że oczekują odpowiedzi na to pytanie. Nie powiesz przecież dziecku prawdy, że za kilka godzin. Może nie zrozumieć albo odebrać to, jako wieczność – wtedy jest płacz, wrzask i kopanie fotela pasażera. Co więc mu odpowiedzieć? Poznaj kilka najciekawszych propozycji!

Lista ciekawych odpowiedzi na pytanie “kiedy dojedziemy?”

Oczywiście możesz odpowiedzieć “za chwilę” lub “za niedługo”, ale wtedy za kilka minut usłyszysz to samo pytanie. Jak sprawić, aby dziecko nie pytało Cię o koniec podróży przez dłuższy czas? Przykłady poniżej:

  • “jak doliczysz do dziesięciu” –  sprawdza się oczywiście w przypadku tych mniejszych dzieci. Najlepiej w wieku, kiedy dziecko nie potrafi jeszcze do 10 liczyć. Dlaczego? Ponieważ możecie przez dłuższy czas się tego uczyć! Takie połączenie zabawy, nauki z przerwą od pytania “kiedy dojedziemy”?,
  • “będziemy na miejscu, jak się obudzisz” – chcesz, aby dziecko przez dłuższy czas uwolniło Cię od ciągłych pytań na temat czasu dojazdu? Jest już na tyle duże, że może zasnąć samodzielnie? Jeżeli do tej pory nie spało, jest senne, odpowiedz w ten właśnie sposób. Kiedy zaśnie, czeka na Ciebie przynajmniej kilkadziesiąt minut jazdy w ciszy. Jeśli podróżujecie w nocy, może faktycznie będziecie już na miejscu, kiedy otworzy oczy?,
  • “kiedy za oknem zobaczysz księżyc” – kolejna ciekawa odpowiedź, która niesie za sobą dodatkowe korzyści. Dziecko może czekać na księżyc, a kiedy już go zobaczy, zapadnie zmrok, będzie senne, więc zamknie oczy. Może również i tym razem otworzy je, kiedy dojedziecie do miejsca docelowego?,
  • “za kilka minut” – jeżeli dziecko jest na tyle małe, że jeszcze  nie ma poczucia czasu i nie zna się na zegarku, wystarczy taka odpowiedź. Przecież wcale nie musi ona mijać się z prawdą. Odebrałaś dziecko z przedszkola i jedziecie do domu, będziecie tam za chwilę – po co więc zastanawiać się nad odpowiedziami?,
  • “kiedy miniemy ogromne drzewo/piękny zamek” – sprawdza się na autostradzie, gdzie drzew raczej nie uświadczymy. No i nie możecie zaraz przejeżdżać przez Dolinę Loary albo jej dolnośląski odpowiednik. Oczywiście taka odpowiedź zadziała na jakąś chwilę. Dziecko znudzone czekaniem, znów zacznie dopytywać o koniec trasy,
  • “jak skończy się opowieść w radio” – w trakcie długich podróży doskonałym pomysłem na umilenie sobie i Twojemu dziecku czasu, jest audiobook. Najlepiej, kiedy lektor czyta bajkę, której syn lub córka wcześniej nie słyszeli. Jak wiadomo, audiobooki przeważnie trwają kilka godzin. Ciężko o jaśniejszą odpowiedź –  zarówno maluch, jak i Ty będziecie zadowoleni,
  • “kiedy przeczytasz wszystkie książeczki” – zawsze miej przy sobie coś na specjalną (czyt. kryzysową) sytuację podczas podróży z dzieckiem. Dobrym wyjściem będą książeczki –  oczywiście, jeśli maluch potrafi i lubi czytać. Zabierz ich sporo, a kiedy padnie pytanie “kiedy dojedziemy?”, wyciągnij kilka z nich, wręcz mu i powiedz – “jak przeczytasz każdą z książeczek, które Ci dałam”. Spokój na kilka godzin, no, chyba że dziecko czyta dość szybko –  weź wtedy więcej książek lub przed wyjazdem odwiedź księgarnie i kup coś bardziej wymagającego.

Jak sama widzisz, jest kilka ciekawych odpowiedzi na pytanie “kiedy dojedziemy?”. Nie musisz ciągle powtarzać “za chwilę”. Dziecko, jak i Ty powoli będziecie tracić cierpliwość. Postaw na bardziej kreatywne odpowiedzi. Możesz wtedy liczyć na większy spokój podczas podróży, a także, jakby na to nie patrzeć rozwój dziecka, które na przykład będzie czytać, nauczy się liczyć do dziesięciu lub posłucha nowej bajki w radio.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*