Kupując samochód, bardzo często szukamy później do niego gadżetów, które nie tylko upiększą nasze auto, ale będą nam również pomagać w jego użytkowaniu. Na rynku znajdziemy praktycznie wszystko.
Kupując nowy samochód, bardzo często decydujemy się na jasne wnętrza, których utrzymanie w nienagannym stanie sprawia później nie lada problem. Zabrudzenia i konieczność regularnego prania w specjalistycznych zakładach to cena, jaką użytkownicy aut muszą zapłacić wybierając tego typu kolorystykę wnętrza.
Dlatego też z pomocą przychodzą nakładane na siedzenia pokrowce, których montaż i demontaż jest bardzo szybki i sprawny. Na rynku dostępne są różnego rodzaju osłony na fotele, a nawet firmy, w których specjaliści uszyją nam na zamówienie dokładnie takie nakrycia, jakie sobie wymarzyliśmy. Tego typu usługodawcy znajdują się między innymi na Śląsku, na Pomorzu czy w Wielkopolsce.
Bardzo dobrym gadżetem są również pokrowce na zagłówki. W sklepach motoryzacyjnych znajdziemy między innymi osłonki z nazwą naszego samochodu lub z postaciami z bajek, które z miejsca staną się hitem, jeżeli mamy w samochodzie dzieci. Największym plusem takich rzeczy jest to, że można je wyprać w domowej pralce. Wiele osób – podobnie jak w przypadku pokrowców na fotele – decyduje się na spersonalizowane pokrowce na zagłówki, które potem budzą zainteresowanie gapiów, kiedy nasz samochód znajduje się na parkingu.
Wraz z rozwojem technologii na rynku zaczęły pojawiać się gadżety, które nie tylko ładnie wyglądają, ale również stoją na straży naszego bezpieczeństwa. Jeżeli podczas długich podróży nie pomaga nam już kawa, warto zaopatrzyć się w Anti Sleep Pilot, czyli niepozorne i niewinne pudełeczko, które zareaguje, kiedy tylko nasza koncentracja spadnie i będziemy zasypiać.
Urządzenie wykrywa momenty kryzysowe, a możemy je spersonalizować, odpowiadając na 11 prostych pytań dostępnych na stronie producenta. Kiedy tylko nadejdzie kryzys, ASP sygnałem dźwiękowym i świetlnym zaleci przerwanie jazdy i odpoczynek.
Jeżeli nudzi nas już ciągłe spoglądanie w mapę i w ekran naszego telefonu podczas jazdy, warto zainteresować się wyświetlaczem HUD, który wszystkie przydatne informacje emituje w taki sposób, aby odbijały się na szybie naszego samochodu. Takie urządzenie najczęściej współpracują zarówno z systemem Android, jak i iOS, a połączenie odbywa się za pomocą połączenia Bluetooth. System jest nieco drogi, ale bardzo przydatny i nowoczesny.
W dobie pandemii wiele firm wpadło na pomysł wypuszczenia w świat małych i przenośnych oczyszczaczy powietrza, które swoim wyglądem dodadzą nieco uroku naszemu wnętrzu. Popularność takich urządzeń jest bardzo duża i można je znaleźć w popularnych sieciach sklepów RTV i AGD w Polsce. Ceny zaczynają się od kilkunastu złotych, a kończą na setkach. Jak wykazały badania, osoby używające takich urządzeń wdychają mniej zanieczyszczeń i – co za tym idzie – mniej chorują.
Oczyszczacze są tak małe i niepozorne, że nie przeszkadzają w jeździe i można je umieścić pod siedzeniem lub pomiędzy fotelami. Są również modele, które można zamontować na zagłówkach, łokietnikach czy w miejscu na kubki. Ich obsługa jest prosta i łatwa, a wiele z nich można obsłużyć za pomocą aplikacji w telefonie, jak na przykład produkty marki Xiaomi.
Decydując się na kupno gadżetów, warto pamiętać o tym, że nie wszystkie z nich są bezpieczne. Wiele dostępnych produktów nie posiada atestu lub właściwej dla naszego regionu homologacji. Wielokrotnie zdarzało się, że kierowcy używali gadżetów lub przedmiotów, które zagrażały nie tylko samemu kierowcy, ale również innym uczestnikom ruchu.
Swego czasu dość popularne było wieszanie na lusterku płyty CD, która przy słonecznej pogodzie mogła oślepić kierowcę jadącego z naprzeciwka. Wiele osób zapomina również o tym, aby nie ograniczać widoczności zarówno z tyłu, jak i z przodu auta. Montowane na desce rozdzielczej maskotki lub inne gadżety może i są ładne, ale niekoniecznie bezpieczne.
(fot. pixabay.com)
