Do niemiłego zdarzenia doszło pod koniec stycznia w Tatrach. Rodzina z dzieckiem utknęła w zaspie i do wyswobodzenia się potrzebna była pomoc służb.
30 stycznia policjanci z Bukowiny Tatrzańskiej musieli udać się na dość trudną akcję. Na drodze wojewódzkiej 960, która prowadzi do Morskiego Oka, samochód z trzyosobową rodziną w środku wpadł z zaspę i unieruchomił całą trójkę. O skali złych warunków atmosferycznych niech świadczy fakt, iż nawet policjanci wyposażeni w samochód terenowy mieli trudności, by dotrzeć na miejsce zdarzenia.
Cała akcja uwalniania samochodu z zaspy trwała aż pół godziny, lecz ostatecznie zakończyła się sukcesem i rodzina mogła ruszyć w dalszą podróż. Warto również wspomnieć, iż po kilku dniach do komendy trafił list z podziękowaniami dla policjantów. To naprawdę miły gest dla członków służb!
Zdj. główne: Muhammed İKİTEPE/unsplash.com